Herbata w nieistniejącej restauracji w Radomiu

Posted on

herbata Radom

Restauracja Stara Łaźnia już nie istnieje, zastąpił ją Imbir. W sumie moim zdaniem zmiany wyszły na dobre. Wszystkie najlepsze wzorce zostały skopiowane, uzupełnione o nowe eksperymenty. Lubię zaglądać do Imbiru na herbatę, głównie zimą, chociaż częściej wybieram liściastą Dilmah w Teatralnej. Dzisiaj jednak pragnę opisać drinki herbaciane bez alkoholu. Są one jak na nasze miasto dość wyszukane. Do herbaty dodawane są soki z pomarańczy, ananasa, porzeczki, w zależności od drinka. Smak jest dość ciekawy i wart skosztowania. Plasterek pomarańczy podkreśla aromat cytrusów w drinku. Stoliki na zewnątrz, dają duże poczucie wygody, zwłaszcza dla mnie, dojeżdżającego do restauracji na rowerze. Tego dnia, gdy zrobiłem to zdjęcie, w czasie przejażdżki rowerowej, zaczął padać deszcz. Skryłem się pod parasolem Starej Łaźni i zamówiłem gorącą herbatę z sokiem. Niezwykle przyjemny był dla mnie czas popijania smacznego napoju i obserwowanie padającego deszczu na Żeromskiego. Czas relaksu, zwolnienia, odpoczynku

Danie
Wystrój
Obsługa
Podsumowanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *